Przywrotnik ostroklapowy – ziele Matki Boskiej

Lubię tę roślinę głównie ze względu na atrakcyjne i niezwykle trwałe liście. Przywrotnik ostroklapowy (Alchemilla mollis) nazywany jest również lwią łapą, gojnikiem, ale też nawrotkiem lub gwiazdkami. W medycynie ludowej określa się go mianem ziela Matki Boskiej. Roślina występuje w całej Polsce – porasta łąki, wilgotne lasy, pastwiska i polany. U mnie w ogrodzie rośnie przy stawiku i wzdłuż krętej, kamiennej ścieżki, która prowadzi do malowniczej ławeczki. Zdrowe sadzonki możecie wiosną kupić w internetowej szkółce Sadowniczy.

Przywrotnik ostroklapowy
Na początku maja – soczyście zielony
Przywrotnik ostroklapowy
Przy kamiennej ścieżce – w czerwcu
Przywrotnik ostroklapowy
Przez całe lato tworzy bujne, gęste kępy

Musicie wiedzieć, że ta roślina rozrasta się dosyć intensywnie, i już po dwóch latach, wokół jednej sadzonki pojawiają się nowe, zielone kępki. Ich nadmiar wykopuję z ziemi i z wielką przyjemnością rozdaję sąsiadom.

Przywrotnik ostroklapowy pasuje niemal wszędzie, a jego aksamitne liście i delikatne, jasnożółte chmurki kwiatów, dodają lekkości aranżacjom rabatowym i doniczkowym. Ponieważ bardzo wcześnie, bo już na początku kwietnia wypuszcza liście, to śmiało można go wykorzystać do zestawień z roślinami cebulowymi, np; tulipanami czy czosnkiem ozdobnym. Ciekawie wygląda też w towarzystwie róż, zasłania bowiem podstawę tych szlachetnych krzewów.

Przywrotnik ostroklapowy
Idealny do każdego ogrodu
Przywrotnik ostroklapowy
Kształtne liście uroczo wyglądają w wazonie

Przywrotnik ostroklapowy

W czerwcu, ta mało wymagająca bylina o kępiastym pokroju, rozwija jasnożółte kwiatostany do wysokości 60cm. Ale tak naprawdę, to największą ozdobą rabat są zielone, kształtne liście. Duże i miękkie blaszki liściowe doskonale pasują do innych bylin o dekoracyjnych liściach. Zerknijcie również TUTAJ.

Przy większej wilgotności powietrza, na aksamitnych liściach pojawiają się krople wody,  wyglądające jak lśniące, maleńkie diamenciki. Pomyślicie w pierwszej chwili, że to są krople rosy… Otóż nie! Liście przywrotnika ostroklapowego gromadzą w swoim wnętrzu wodę, którą wydalają na zewnątrz przez szparki znajdujące się na ich brzegach. Krople połyskujące na blaszce liścia można zobaczyć nawet w południe.

Przywrotnik ostroklapowy
Przy większej wilgotności powietrza na aksamitnych liściach przywrotnika pojawiają się krople wody, które wyglądają jak lśniące klejnoty.

Przywrotnik ostroklapowy – wymagania

  • Gleba powinna być średnio wilgotna i żyzna, najlepiej gliniasta. Jeśli zapewni mu się dostateczną ilość wody, doskonale poradzi sobie na glebach piaszczystych. Jest to typowa roślina gleby o odczynie obojętnym i lekko zasadowym.
  • Wiosną zasilam nawozami mineralnymi lub organicznymi, podlewam w czasie suszy.
  • Gdy kwiatostany przekwitną i nieładnie się pokładają, to usuwam sztywne łodygi z kwiatkami. Roślina wypuszcza wtedy nowe liście i tworzy zwarte kępy.
  • Ta prawdziwie polska roślina jest całkowicie mrozoodporna, więc nie ma potrzeby jej okrywania na zimę.
  • Pod koniec listopada ścinam obumarłe liście prawie przy ziemi.

Przywrotnik ostroklapowy preferuje stanowiska pół-cieniste, ale przy większej wilgotności toleruje też słońce. Poradzi sobie również w cieniu częściowym lub tzw. „jasnym” i mało wilgotnym podłożu. Krótko mówiąc, roślina niezniszczalna!

Rozmnażanie można przeprowadzać przez podział dorosłych roślin wiosną lub jesienią.

Przywrotnik ostroklapowy jesienią

Liście są atrakcyjne aż do listopada, szczególnie wtedy, gdy jesień zaczyna je intensywnie malować… A przy pierwszych przymrozkach zwijają się finezyjnie i połyskują szronem.

Przywrotnik ostroklapowy
Pięknie wybarwione liście zdobią późno – jesienny ogród
Przywrotnik ostroklapowy
Olbrzymie liście zmrożone w listopadzie

Dawniej uznawano, że krople zbierające się na brzegach liści mają magiczną moc. Zbierano je do pojemników i wykorzystywano do eksperymentów alchemicznych, stąd nazwa łacińska rośliny alchemilla. Wierzono wtedy w to, że solidny łyk „przywrotnikowej” wody otworzy dla zwykłych śmiertelników świat duchowy i poprowadzi przez życie ścieżką, pełną pozytywnych zdarzeń. Dzisiaj w medycynie naturalnej wykorzystuje się kwitnące ziele oraz liście. Pozyskane surowce stosuje się zewnętrznie, jako okłady na skórę, składnik płukanek, parówek czy nasiadówek.

Inne cudowne byliny wieloletnie zobaczycie pod tym linkiem, zerknijcie proszę; http://www.ogrodpodlasem.pl/byliny-ogrodowe-piekne-kwieciste-rabaty/

 

12 komentarzy

  1. Rzeczywiście rozrasta się szybko i bujnie, ale to dobrze, bo prędko daje obfity efekt. Też ” nadmiarem sadzonek” obsadziłam brzeg rabaty.

    • Izo, to wprost niemożliwe, żebyś nie zauważyła kropelek wody.
      Przyjrzyj się dokładnie, są niemal codziennie…
      Buziaki od Kasi 🙂

      • Kropelki na liściach przywrotnika, oczywiście, widzę często, ale nigdy nie tak ułożone na brzegach, naprawdę. Raczej zbierają się w zagłębieniach liścia.

        • Izo droga, u mnie, tuż nad rzeką, jest bardzo wilgotno i może dlatego kropelki tworzą piękną „brylancikową otoczkę” na obrzeżach listków, prawie każdego dnia.

  2. witaj Kasiu,,,to ziele jest przesliczne ,tez mam ,ale mniej okazale;–(,,, ja poszukuje dzwonka rownolistnego lub jak go regionalnie nazywają welonem panny młodej moze wiesz gdzie go zakupoc?

    • Dzień dobry Milko,poszukaj tych roślin w szkółkach internetowych. Myślę, że dopiero wiosną je wystawią do sprzedaży.
      Serdeczności od Kasi.

  3. Fantastyczna fotorelacja. Dziękuję, że mogłam się tyle dowiedzieć i obejrzeć. Pozdrawiam ciepło 🙂

Skomentuj proszę

Navigate